poniedziałek, 1 grudnia 2014

zły G

“rozważyła propozycje mające na celu rozdzielenie wyszukiwarek od innych serwisów komercyjnych”
Ciekawe co to są te “inne serwisy komercyjne”?… Bo ja jakoś nie widzę. Poza tym, nikt nikogo nei ZMUSZA do używania wyszukiwarki, gmaila czy innych serwisów oferowanych pzrez Google. Jak sie komus nie podoba, ma do wyboru. Wiec o co chodzi? Kolejna wersja twórczości UE w rodzaju “czy slimak to ryba”?… Najbardziej PE zaszalał w żądaniu równego cyberbezpieczeństwa i neutralności sieci.
Zwłaszcza pamiętając jak wygląda topologia fizycznej sieci wykorzystywanej (także) przez internet oraz jej głównych węzłów i kto zarządza tą infrastrukturą.
Zignorowali i tym samym zanegowali sensownośc bohaterskich czynów Snowdena i Assange’a. Monopol skutecznie tłumi konkurencję- podobno sól kapitalizmu wolnorynkowego.
Na dodatek pozwala generować zyski nadzwyczajne z tytułu renty monopolowej i nie płacić podatków.
Oczywiście, za wszystko to płacą konsumenci.
Teoretycznie więc unijne regulacje mają temu zapobiec, co nie podoba się korporacji.
Czy powstanie konkurencyjna aplikacja?
Zapewne, choćby chińska, indyjska, czy europejska.
Pytanie- kiedy.
I czy zbuduje infrastrukturę- serwerownie, linie światłowodowe i zapewne kilka innych niezbędnych rzeczy.
Te nakłady poniosły Stany, z różnych względów.
I dzięki temu trudno uniknąć przesyłania danych przez ich sieć.
I ich podglądania przez ich służby…..
Miło jest mieć monopol na tak wrażliwej arterii gospodarczej świata.
Korzyści wielorakie, ze szpiegostwem przemysłowym włącznie.
I nadzorem nad przepływami gotówkowymi, danymi osobowymi, ekstrapolacją trendów socjologicznych w różnych krajach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz