piątek, 14 stycznia 2022

BL

Nasz rozmówca mówi, że jego przykład to przykład skrajny. - Ale równie dramatycznie wygląda sytuacja, jeśli firma wystawi fakturę na 1000-1500 zł. - Na razie żyję z oszczędności – mówi filmowiec. - Prawdopodobnie w styczniu nie wystawię żadnej faktury. Tylko zapłacę składkę 270 zł. No i resztę ZUS, kiedy dowiem się ile. Przypadek trzeci: wszyscy podnieśli ceny Producentka Beata Harasimowicz, która stoi m.in. z youtubowym serialem "Ekler", ale też kabaretowymi produkcjami dla różnych telewizji, mówi nam, że inflacja oraz Polski Ład wpłynęły na drastyczny wzrost cen w branży rozrywkowej. - Panuje cenowa wolna amerykanka – mówi Harasimowicz. – Wszyscy podnieśli ceny: za wynajem studia, za wynajem sprzętu. Już nie mówię o honorariach aktorskich – artyści śpiewają takie stawki, że można się za głowę złapać. Wszyscy mówią: my mamy dojazdy, paliwo, prąd, czynsze i magazyny. Obawiam się, że to dopiero początek tej spirali cenowej.

sobota, 16 stycznia 2021

Europoejska pula

Wiem, że firma Pfizer równocześnie prowadzi rozmowy na temat dostaw szczepionek do Chin. To jest rynek, który jest wręcz nieskończony. Nie wiem, na ile to mogło wpłynąć na fakt, o którym rozmawiamy. Ale delikatnie mówiąc, sytuacja jest dość trudna - komentuje w rozmowie z WP abcZdrowie informację o tymczasowym ograniczeniu szczepionek firmy Pfizer do krajów UE wirusolog. W piątek 15 stycznia koncern Pfizer poinformował o tymczasowym ograniczeniu dostaw szczepionek przeciw COVID-19 dla całej Europy. Dostawy mają być spowolnione na przełomie stycznia i lutego, i trwać od trzech do czterech tygodni. Firma tłumaczyła to koniecznością przeprowadzenia prac remontowych w fabryce Puurs w Belgii, gdzie szczepionki są produkowane.Marzenie, niestety dla nikogo nie braknie... ale kocomłota z tymi Chinami to tylko cieć z demencją i tremensem mógł wymyślić, propagandę trzeba z głową robić inaczej przynosi odwrotny skutek niż zamierzany, co od roku przez 24h/dobe słuchając i czytając wypowiedzi kałtorytetów widać w Polsce doskonale... Dzięki procesory, może to celowe działanie
"Pfizer i BioNTech opracowały plan, który pozwoli na zwiększenie mocy produkcyjnych w Europie i zapewni znacznie więcej dawek w drugim kwartale" - napisano w komunikacie, który został opublikowany w piątek na stronie BioNTech.W komunikacie dodano, że koncerny "nieustannie pracują nad dalszym rozwojem kampanii szczepień na całym świecie, nie tylko poprzez zwiększanie własnych mocy produkcyjnych, ale także poprzez dodawanie kolejnych dostawców, a także producentów kontraktowych w celu zwiększenia całkowitej zdolności produkcyjnej".Bardzo trudno jest na tym etapie cokolwiek powiedzieć, dlatego że w Europie zaczęły się podchody. Zresztą u nas, w Polsce, były namowy, aby kupować szczepionki poza tzw. "pulą europejską". I to jest dość interesujący problem, ponieważ takie podchody prowadzą z reguły do albo zmian w cenach, albo zmian w dystrybucji szczepionki. Nie mam zielonego pojęcia, który z tych elementów mógł mieć wpływ, a nie chcę spekulować, gdy nie mam dostatecznych informacji - twierdzi ekspert. Z harmonogramu udostępnionego na stronie rządowej wynika, że między 18. a 24. stycznia do Polski miało trafić 354 tysiące kolejnych dawek preparatu firmy Pfizer.ak więc kto się zaszczepił to się zaszczepił i w dodatku ma zagwarantowaną drugą dawkę. Nic dziwnego, że od chwili pojawienia się szczepionek wbrew ustaleniom doszło do tak wielu przekrętów. Zamiast lekarzy i pozostałych pracowników opieki zdrowotnej (używam pojęcia opieka zdrowotna ponieważ w 1999 roku całkowicie zniesiono w Polsce "służbę zdrowia") zaszczepili się członkowie elit politycznych i celebryci wraz z krewnymi i znajomymi królika. Kiedy będą kolejne szczepionki, nie wiadomo, przerwa w dostawie sugeruje, że kolejne dostawy powinny być przebadane, bo nie ma żadnej gwarancji, że będą to szczepionki tej samej jakości. Wiemy z doświadczenia, że koncerny farmaceutyczne produkują np leki różnej jakości w zależności od tego kto jest odbiorcą. W krajach afrykańskich, najczęściej za zgodą tamtejszych rządów w aptekach są leki o tej samej nazwie i w identycznym opakowaniu co w Europie, które nie leczą, bo mają inny skład. Są kraje, jak np Indie gdzie udrażnianie rur sprężyną za zgodą rządu produkuje się lekiLudzie obudzcie sie! To nie jest zadna szczepionka! Wirus- grypa zostal napompowany przez skorumpowane media ktore wziely ogromna kase aby siac panike i strach wsrod ludzi! Zyjemy w czasie APOKALIPSY i doszlismy wlasnie do ZNAKU BESTII...otworzcie Biblie i zacznijcie wierzyc w Boga a nie w kase bo juz niedlugo jej nie bedzie.... Pierwszy o graniczeniu dostaw szczepionek do krajów UE poinformował dyrektor norweskiego instytutu zdrowia Geir Bukholm. Zgodnie z planem Pfizer miał wysłać do Oslo w kolejnej cotygodniowej dostawie 43 785 dawek szczepionek, ale w związku z ograniczeniami, do Norwegii przybędzie ich 36 075, a więc o 7710 mniej. To oznacza spadek w dostawie o 17,7 procent.Trudno stwierdzić, co jest rzeczywistą przyczyną zredukowania liczby szczepionek do krajów Unii Europejskiej. W tej chwili mamy dość utrudnioną sytuację. Wiem, że firma Pfizer równocześnie prowadzi rozmowy na temat dostaw szczepionek do Chin. To jest rynek, który jest wręcz nieskończony. Nie wiem, na ile to mogło wpłynąć na fakt, o którym rozmawiamy. Ale delikatnie mówiąc, sytuacja jest dość trudna. Argumentacja o wstrzymaniu dostaw po to, by w przyszłości je zwiększyć, wydaje mi się mało przekonująca

na pierwszym miejscu

Dla antenatów w Polsce ,zawsze na pierwszym miejscu był ich osobisty interes ekonomiczny. Dla poddanych ze spisu inwentarza w folwarku było obojętne czy Najjaśniejszy Pan siedział w Moskwie dla tych ze wschodu, czy też we Wiedniu dla tych z Galicji ,albo w Berlinie dla Ślązaków i Kaszubów. Pierwsi władcy Polski nawet po polsku nie mówili .Niemcy widzą i walczą o swoje miejsce w "nowej architekturze świata". Nic nowego. Polska polityka zapatrzenia i uzależnienia od USA nie jest polityką, a rodzajem wasalizmu, odmianą serwilizmu. Sikorski nazwał ten rodzaj serwilizmu "murzyńskością". Diagnoza prawidłowa, niestety i jemu nie udało się zerwać z tym serwilizmem. Polityka jest wtedy, kiedy kluczy się między Wschodem i Zachodem, pilnie bacząc na własne interesy. Nie ma "złego" Wschodu, ani "złego" Zachodu. Są polskie interesy. Polska ma wspaniałe położenie w centrum Europy. Ale należy pamiętać, że jesteśmy w centrum Europy, tylko wtedy, kiedy blisko niej są Białoruś i Rosja. Jeśli nasi odsyłają Łukaszenkę i Putina na niedźwiedzie, Białoruś z Rosją płyną gdzieś daleko za krąg polarny. Wtedy Polska staje się krajem peryferyjnym Unii, tak jak Portugalia czy Grecja. Czy biznes zechce inwestować pieniądze w kraj peryferyjny? Czy lepiej inwestować w "Bieszczady" Europy czy "Aleje Jerozolimskie" Europy. Wiadomo,że w ciągu najwyżej kilkunastu lat Chiny zepchną USA z piedestału- największej gospodarki świata i najnowocześniejszej, w związku z czym zmieni się układ sił na świecie> Chiny wsparte potęgą militarną Rosji przyciągną w orbitę swoich wpływów dużo państw< Europa Wiadomo,że w ciągu najwyżej kilkunastu lat Chiny zepchną USA z piedestału- największej gospodarki świata i najnowocześniejszej, w związku z czym zmieni się układ sił na świecie> Chiny wsparte potęgą militarną Rosji przyciągną w orbitę swoich wpływów dużo państw< Europa jeżeli ma coś znaczyć w jutrzejszym świecie tez musi blisko współpracować z Chinami
Usa , w związku z faktem ,ze w ostatnich 160 latach, poczynając od zagarnięcia Meksykowi w 1848 roku terenów na Zachód od Missisipi do Pacyfiku, a pózniej obalając dziesiątki rządów za granicą i niszcząc wiele krajów, np Wietnam , Jugosławie , Irak, Afganistan , Libię , Syrie , gospodarczo Ukrainę , to wiele krajów będzie się starać odsunąć od nich i nie mieć z nimi nic wspólnego< ponadto w samych USa powstanie duży konflikt rasowy związany z przewagą ludnosci kolorowej nad białą ,a także na tapecie stanie sprawa dominacji obecnej nacji rządzącej USA.

poniedziałek, 17 sierpnia 2020

decyzja

Ryszard Terlecki oskarżył także polityków opozycji o „oszukiwanie opinii publicznej”. - Pod wpływem głosów zewnętrznych, zdaje się m.in. Donalda Tuska, zmieniła zdanie i dziś zaczęła się z tego wycofywać, oszukując opinię publiczną, że nie miała z tym nic wspólnego, albo, że to był zbieg okoliczności, że tak się stało w Sejmie - zaznaczył na konferencji szef klubu PiS.Z kolei wicemarszałek Senatu Marek Pęk dodał, że ”to jest szkodliwa sytuacja, kiedy członkowie parlamentu zarabiają dużo mniej niż chociażby sędziowie Sądu Najwyższego”. Według Terleckiego pomysł podwyżek dla urzędników państwowych upadł. - Stało się jak się stało i zdaje się, że na tym, co zaszło dziś w Senacie, ten projekt kończy swoją historię - podkreślił.A może posłowie emeryci zrzekną się emerytury na czas bycia posłem. Na co Kaczyńskiemu tyle kasy, dzieci nie ma, rodziny nie utrzymuje a kot nie wymaga tyle opieki. Resztę ma przecież i tak gratis : samochód ochrona, garnitur, pewnie i wyżywienie, to jest szkodliwa sytuacja, kiedy członkowie parlamentu zarabiają dużo mniej niż chociażby sędziowie Sądu Najwyższego” - ale dlaczego szkodliwa? Sędziowie SN muszą mieć jakieś kwalifikacje (nooo, może nie za rządów PiS...), a posłem może zostać każdy cep - byle był wierny..Co się mogło stać, że PIS po raz pierwszy konsultował się z opozycją ? Jeżeli tak faktycznie było to powinny być ujawnione osoby z opozycji, które w tym brały udział ? Myślę, że Pan Kaczyński rozegrał wielkiego pokera aby ośmieszyć opozycję. Jednak Pan Przewodniczący B. Budka ponieść powinien konsekwencje, nie powinno być żadnej taryfy ulgowej. Jakby nie oceniać do zdarzenie przyczyniło się do ujawnienia prawdziwego oblicza wielu polityków po obu stronach barykady. Kaczyński ośmieszył opozycję, a przy okazji również swoje ugrupowanie sięgając do takich podwyżek co ze względu na sytuację jaka obecnie jest w kraju i na świecie była decyzją idiotyczną.

podwyżka

Inicjatorami podjęcia tego tematu była opozycja, my się na to zgodziliśmy - oświadczył wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, odnosząc się do decyzji Senatu o odrzuceniu projektu ustawy ws. podwyżek dla najważniejszych osób w państwie.W poniedziałek wieczorem Senat zdecydował o odrzuceniu ustawy o podwyżkach, która obejmowała m.in. posłów, senatorów i ministrów. Za takim wnioskiem opowiedziało się 48 senatorów, przeciw było 45 członków izby wyższej.rzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Niestety większość polityków nie zna umiaru w wyłudzaniu kasy od państwa. Im podwyżki po 100%, a przeciętny Polak niech się cieszy jak dostanie 34 zł. premii. Jak pielęgniarki w pewnym szpitalu
Zaraz po zakończeniu głosowania politycy PiS zorganizowali specjalną konferencję prasową, na której skomentowali decyzję Senatu. Szef klubu partii Jarosława Kaczyńskiego oświadczył, że to obóz opozycji forsował pomysł podwyższenia wynagrodzeń dla najważniejszych urzędników państwowych.Wicemarszałek Sejmu oznajmił, że rozmowy dotyczące ustawy prowadzone były przez kluby wszystkich partii. - Rozmowy wyglądały w ten sposób, że albo kluby wspólnie wystąpią z taką inicjatywą i ona będzie przez wszystkich zaakceptowana, albo nie ma sensu się tą ustawą udrażnianie pionów kanalizacyjnych zajmować - dodał polityk. Senat. Ustawa o podwyżkach odrzucona. Wynagrodzenia bez zmian? Ryszard Terlecki oskarżył także polityków opozycji o „oszukiwanie opinii publicznej”. - Pod wpływem głosów zewnętrznych, zdaje się m.in. Donalda Tuska, zmieniła zdanie i dziś zaczęła się z tego wycofywać, oszukując opinię publiczną, że nie miała z tym nic wspólnego, albo, że to był zbieg okoliczności, że tak się stało w Sejmie - zaznaczył na konferencji szef klubu PiS.Protestowaliśmy jako zwolennicy opozycji, bo ten projekt PIS-u to była prowokacja zainicjowana przez marszałka Terleckiego. Dodawala jeszcze wiecej profitów urzędnikom PIS-owskim w czasach ekonomicznie https://pogotowie-kanalizacyjne.warszawa.pl/ bardzo trudnych dla większości Polaków. Nie zapominajmy, że 100 % poslówi senatorów PIS głosowało za tym projektem. Czy słyszeliście może jakiś głos sprzeciwu wyboróców PIS-, bo ja nie. Co się stało z połową Polaków? Nawet Białorusini dają przykład odwagi, a Polacy , zwolennicy PIS-u może czekają na swoje 300 zł wyprawki szkolnej. Smutny upadek krytycznego myślenia.. z totalnych. Gra rozegrana pięknie 🙂 co by tu opozycja nie zrobiła to i tak pośmiewisko z nich. W sejmie już się zgodzili co już beka z nich. Wszystko co mogło stać się dalej to tylko ich pogrąża. Sprzeciw w Senacie to i tak najlepsza droga wejścia z tej przegranej dla nich sytuacji. Teraz będę się gryźć między sobą i tak prezydent nie podpisał by w ten sposób zyskalby trochę swojej reputacji nadszarpnietej w kampanii której lopozycja sprowadziła do dna. A teraz mialczec i drapać się opozycjo - To opozycja chciała, żebyśmy to zrobili teraz i nie przeciągać sprawy na wrzesień. To opozycja chciała, żeby do tej ustawy dodać parę elementów poprawiających sytuację posłów i senatorów - powiedział Ryszard Terlecki, wymieniając m.in. kwestię 13 wynagrodzenia.

niedziela, 9 sierpnia 2020

czy to rozsądne

Na początku tej hucpy pan Gut myślał i mówił rozsądnie. Teraz zauważył, że jak nie będzie po linii i na bazie, to wypadnie z obiegu i straci kasę. Konfabuluje więc na potęgę i straszy covidianów (to taka nowa sekta). A u trzeźwo rozumujących deprecjonuje tytuł profesora.Po co walczyć z epidemią dzięki której spada śmiertelność w Polsce??? W kwietniu i maju 2019 zmarło łącznie 68,7 tyś osób a w tym samym okresie 2020 66 tyś chociaż Polaków jest o kilkadziesiąt tysięcy mniej niż rok wcześniej.Pewnie dlatego że wczoraj w Legnicy w Seven odbyła się dyskoteka chociaż nie przypominam sobie aby w sprawie dyskotek było zdjęte obostrzenie? Co na to policja i sanepid. Dziewczyna za jazdę na rowerze dostała 20 tys. mandatu dyskoteka coś dostanie?Jak to jest możliwe w marcu robiono kilka tysięcy testów i było 400 dziennie a teraz robi się dobrze ponad 20 tysięcy i jest 700 czyli statystycznie spada ilość z pozytywnym wynikiem testu do testowanych a diametralnie spadł stosunek pozytywnych do hospitalizowanych a tu nagle taka nagonka . Coś się widać szykuje .Najlepsze że liczba zgonów jest podana przed południem na cały dzień z góry, jak byl lockdown to aktualizowali co kilka godzin, teraz juz im sie nie chce , tak jak w przypadku gościa u którego sanepid zostawił w domu próbkę a i tak dostał wynik pozytywny testu. Zgodnie z najnowszą statystyką Centrum Kontroli i Zapobiegań Chorób osoby przyjeżdżające z Polski muszą poddawać się 14-dniowej samoizolacji" - czytamy w komunikacie ambasady Łotwy na Facebooku. Koronawirus. Łotwa i Estonia wprowadzają kwarantannę dla osób jadących z Polski Podobną decyzję podjęła Estonia. "W związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w Polsce, osoby podróżujące z Polski do Estonii w terminie 10-16.08.2020 są zobowiązane do poddania się dwutygodniowej samoizolacji" - informuje ambasada Estonii.Kto jeszcze wierzy w te koronabzdury jeszcze niedawno mówił pan że zwykła grypa jest bardziej groźna, dzisiaj widocznie dostał pan reprymendę za te słowa, poza tym proszę odpowiedzieć od kiedy wirusowe zapalenie górnych dróg oddechowych nie ma objawów, czy to jakaś nowa medycyna ? , przecież to zupełny absurdPo prostu w weekendy robi się mniej testów - nie sądzę, aby to był rzeczywisty wyznacznik "końca rekordów zakażeń". Nagle mamy całe rzesze ekspertów i "ekspertów"wypowiadających się w tej dziedzinie... Potrzeba zaistnienia w mediach za wszelką cenę jest chyba chorobą zakaźną...Po prostu w weekendy robi się mniej testów - nie sądzę, aby to był rzeczywisty wyznacznik "końca rekordów zakażeń". Nagle mamy całe rzesze ekspertów i "ekspertów"wypowiadających się w tej dziedzinie... udraznianie rur wuko Potrzeba zaistnienia w mediach za wszelką cenę jest chyba chorobą zakaźną...Od restrykcji jest jednak wyjątek. "Obowiązek kwarantanny/samoizolacji nie dotyczy osób, które przez Litwę przejadą tranzytem do miejsca zamieszkania" - informuje ambasada Litwy. W komunikacie czytamy, że kwarantanna nie dotyczy także dyplomatów i osób posiadających immunitet określony Konwencją Wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku. Koronawirus. Łotwa i Estonia z restrykcjami dla Polski. Nakaz od 10 sierpnia O tym, że Polska trafi na listę tych państw, mówiono już od kilku dni. Wszystko z powodu znacznego wzrostu liczby zakażeń koronawirusem. Już w zeszły piątek wskaźnik dla Polski wynosił 15,7. W tym momencie wzrósł on do 20,9. Osoby, które będą chciały z Polski dostać się na Litwę lub do Estonii, mają na to czas do 10 sierpnia. O północy z niedzieli na poniedziałek zostanie wprowadzony nakaz odbycia 14-dniowej kwarantanny.Nikt nie jest zdziwiony. Dziwć może upór z jaką rzad chroni branżę turystyczną. Tudzież gastronomiczną i weselną. Przypadek?

maszt

Myślicie że w tym tygodniu dobijemy do tysiąca przypadków ? Czy to tylko był chwilowy wzrost zachorowań ? Mnie martwi wszystko. Tak w sumie to ciągle nic nie wiadomo. Jak ta pandemia będzie się w naszym kraju rozwijała ? Jaka będzie śmiertelność ? Czy mamy wystarczającą liczbę miejsc w szpitalach ? Czy mamy wystarczającą liczbę respiratorów ? Czy pracownicy służby zdrowia są bezpieczni ? Czy dzieci powinny pójść do szkół ? Czy powinniśmy przyjmować komunię w kościołach ? Może to naiwne pytania, ale co ja mam myśleć skoro przy dwustu trzystu zakażeniach kazali nam siedzieć w domach, a przy ośmiuset nikt nie reaguje na to, że jeździmy po całej Polsce, nikt nie zamyka lasów, a nawet rząd wręcza bony turystyczne ?liczba spadla ekspert nie jest zdziwiony, wzrosła nie jest zdziwiony .. co to za bzdury w Polsce nie ma lekarzy od chorób zakaznych jakie choroby tu były ?? żółtaczka? nic nie potrafia pojecia nie maja a taki szumowski to juz w ogóle !!! bełkocą coś niszczac ludzion zycie powinni karnie odpowiadac!Ten profesor ocenia rzeczywistość jak oczekują od niego rządzący mniej dodatnich jest dlatego że jest weekend i sanepid ma wolne są tylko dyżury więc nie atakują zakładów pracy i nie wykrywają bezobjawowego koronowirusaWiększej bzdury nie słyszałem jak bezobjawowe przechodzenie choroby wmawia się ludziom zdrowym przy pomocy fałszywie dodatnich testów chorobę podnosząc w ten sposób słupki by wystarczyć ludzi żeby był chaos i zamęt a w tym samym czasie niszczy się gospodarki klasę średnia stawia maszty 5g żeby kontrolować ludzi i ich zniewalac